Zagłębie klubem filialnym Tottenhamu?

Cheva

Po wizycie w Londynie widzę, ile jeszcze pracy przed nami. Trzeba zrobić wszystko, aby w Lubinie było sto procent Tottenhamu" – powiedział prezes Zagłębia Lubin Robert Pietryszyn na łamach "Słowa Polskiego - Gazety Wrocławskiej".
Dwudniowa wizyta w Londynie była możliwa dzięki doskonałym znajomościom trenera Czesława Michniewicza (przed przyjściem do Zagłębia odbywał tam staż). To wtedy w oko wpadli mu piłkarze Kogutów: Lee Barnard i Jamie O’Hara. Właśnie ich ściągnięcie było głównym celem wyjazdu do stolicy w Anglii.

"Okazało się, że to nie takie proste – mówi Robert Pietryszyn. – Nikt nie chce puścić ich zupełnie w ciemno. Najpierw muszą nas poznać, zobaczyć jak funkcjonujemy. A przede wszystkim ocenić, czy ich piłkarze będą mieli u nas odpowiednie warunki do rozwoju.

Stąd pojawił się pomysł na nawiązanie bliższej współpracy z piątą drużyną poprzedniego sezonu Premiership"

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]